Compliance Insights

Compliance in action.

Kryzys wywołany pandemią koronawirusa, już w początkowej jego fazie uznawany jest za bezprecedensowy w dotychczasowej historii.

Skala zniszczeń nie tylko dla ludzkiego zdrowia i życia, ale i dla gospodarek narodowych, łańcuchów dostaw, wypłacalności prywatnych przedsiębiorstw jest ogromna. Żadna ze współczesnych gospodarek nie była przygotowana na tak drastyczny wstrząs. Indeksy giełdowe odnotowały najniższe wartości od dziesięcioleci. Na przedsiębiorców padł blady strach. Pracownicy znaleźli się w nowej rzeczywistości, w ciągu kilku dni rynek pracownika odszedł w zapomnienie.

Nasze życie i nasz świat dzielić będziemy na ten sprzed i po pandemii.

Bezsprzecznie to określenie znajdzie swoje zastosowanie w odniesieniu do opisu zdarzeń gospodarczych, których jesteśmy świadkami obecnie.

Następstwa pandemii na czele z recesją, która już teraz odciska swe piętno na zdecydowanej większości przedsiębiorstw w kraju i poza granicami Polski, stanowić będzie nie lada wyzwanie zarówno dla polskiego państwa, jak również całego sektora prywatnego.

Przygotowany w ekspresowym tempie pakiet ustaw, mających za zadanie wsparcie przede wszystkim małych i średnich przedsiębiorstw w przezwyciężeniu skutków kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, stanowi zapewne początek legislacyjnego sztormu. Już na tym etapie widać, iż zaprezentowane przez rząd rozwiązania nie wyczerpują w zupełności dostępnego katalogu  rozwiązań, którymi może posłużyć się ustawodawca w celu ratowania gospodarki.

Możliwe, że jest to zabieg, dający ustawodawcy pole manewru w przypadku pogłębiania się zapaści gospodarczej, na wypadek, gdyby przedstawiony pakiet okazał się niewystarczającym impulsem dla gospodarki.

Niemniej jednak pakiet ustaw ochrzczony, na potrzeby wyrazistego przekazu medialnego mianem „tarczy antykryzysowej” , na chwilę obecną, swym zakresem praktycznie w ogóle nie adresuje problemów i wyzwań, przed którymi stają duże firmy bądź adresuje je jedynie w stopniu minimalnym. Dla przykładu, dopłaty do pensji przewidziane w projekcie skonstruowane są w taki sposób, iż de facto duże firmy limit pomocy osiągną już w pierwszym miesiącu.

Taka sytuacja w sposób nieuchronny wiązać będzie się z koniecznością rewizji zaproponowanego pakietu pomocowego. Nie można wykluczyć jego nowelizacji w ciągu najbliższych tygodni – w przypadku scenariusza, w którym rozwój pandemii nie wyhamuje.

Niezależenie od prac legislacyjnych, zakresu pomocy ze strony państwa, każda organizacja musi być przygotowana na bieżące działanie zmierzające ku adaptacji do nowej rzeczywistości zarówno prawnej, jak i gospodarczej.

W tym trudnym i wymagającym czasie, zarówno z perspektywy makro, jak i mikroekonomii, podejmując decyzje zmierzające ku zapewnieniu ciągłości działania przedsiębiorstw, reorganizacji pracy, aż po restrukturyzację, ze szczególną dokładnością i skrupulatnością należy podejść do kwestii zarządzania ryzykiem – prawnym, operacyjnym, administracyjnym, finansowym.

Odwołując się do zaproponowanej przez rząd tzw. tarczy antykryzysowej, a wraz z nią szeregiem zmian w odniesieniu do obowiązków raportowych, księgowych, podatkowych kluczowym jest właściwe zaadresowanie zmian implementowanych do otoczenia regulacyjnego organizacji do jej wewnętrznych procesów.

Jakość danych, poprawność i rzetelność w zakresie sprawozdawczości, a także terminowości bez względu na okoliczności, musi zostać zachowana.

Należy zaktualizować bądź implementować odpowiednie, scentralizowane procedury zarządzania, które w sposób kompleksowy adresować będą kwestię podejmowania decyzji w czasie zarządzania kryzysowego. Niesłychanie istotnym z punktu widzenia ciągłości działania organizacji, a także rzetelności i transparentności w zakresie podejmowanych działań jest dokumentowanie i wyraźne artykułowanie decyzji podejmowanych przez osoby do tego upoważnione wewnątrz organizacji. Wymóg ten ma szczególne zastosowanie do sytuacji, w których z uwagi na panujący kryzys, standardowe mechanizmy kontroli i nadzoru nie mogą zostać spełnione z przyczyn obiektywnych.

Osoby decyzyjne, liderzy, kadra zarządzająca wyższego i średniego szczebla, podejmując nierzadko trudne decyzje, rzutujące na dalszy byt organizacji, nie mogą zapominać o konieczności walidowania podejmowanych decyzji z jednostkami dedykowanymi bieżącemu doradztwu i wsparciu procesów decyzyjnych, takich jak dział compliance.

Pośpiech jest złym doradcą

W biznesie należy działać zdecydowanie, należy jednak pamiętać, iż w tak wymagającym czasie, brak odpowiedniej oceny ryzyka podejmowanych decyzji, nieść może za sobą niewspółmiernie wyższe zagrożenie dla ciągłości działania organizacji aniżeli w czasach koniunktury.

Poniżej przedstawiam IV filary na czas kryzysu:

  • Compliance powinno zostać włączone w proces podejmowania decyzji – „make compliance visible – bieżące doradztwo.
  • Pomimo dynamicznie zmieniającej się sytuacji – szkolenia z zakresu compliance w szczególności dotyczące przeciwdziałaniu korupcji i łapownictwu, przeciwdziałaniu praniu pieniędzy, bezpieczeństwu w sieci – powinny być kontynuowane.
  • Zasady i reguły wewnątrz organizacji, muszą wybrzmieć teraz ze zdwojoną siłą.
  • W przypadku wdrożenia Planu Ciągłości Działania (BCP) Compliance powinno brać czynny udział w pracach zespołu odpowiedzialnego za implementację i zarządzanie ciągłością działania. Identyfikowanie i odpowiednio wczesne sygnalizowania katalogu ryzyk związanych ze wdrożeniem BCP.

Zmieniające się otoczenie regulacyjne, recesja, trudności w realizowaniu podstawowej działalności organizacji, a w związku z tym czas trudnych i niepopularnych decyzji, to egzamin dojrzałości zarówno dla kadry zarządzającej danym podmiotem, jak również jednostki compliance.

Nigdy wcześniej, implementacja koncepcji „compliance in action” nie miała takiego znaczenia jak dziś. Nigdy wcześniej koncepcja „tone from the top” nie znaczyła tak wiele, jak obecnie.

 

 

  

LinkedIn
LinkedIn
Share
Instagram
error: